HOME  UP 


Poems by Laura Fusco. Translation in Polish: Anna Blasiak

 

“It was fine, King”

 

“It was fine, King,

with the feet on the windowswill.

I was looking at my hands,

the shoulder leaning on frame,

below the garbage truck was traveling along the street,

black nails falling down.

I could see the things of heaven from heaven,

see myself as in a painting:

the autumn breaking the clouds’wings,

its endless images.

I was singing dirges,

I went naked on the ledges,

I tried to fly on the back of the black donkey,

and cross the border between the worlds,

reach the wind of your voice.

 

“Wszystko dobrze, Królu” 

“Wszystko dobrze, Królu”,
stopy na parapecie.
Patrzyłam na swoje ręce,
ramieniem oparta o framugę,
licą poniżej jechała śmieciarka,
w dół sypały się czarne gwoździe.
Widziałam rzeczy niebiańskie z nieba,
siebie jak na obrazie:
jesień łamiącą skrzydła chmur,
jej niekończące się wizerunki.
Śpiewałam pieśni pogrzebowe,
Obnażyłam się na gzymsie,
Próbowałam wzlecieć na plecach czarnego osła
i przekroczyć granicę między światami,
dosięgnąć wiatru twojego głosu.

  

She talks to ghosts

 

Everyone knows she talks to ghosts.

I’m waiting for her,

she says every day, looking

at a different photo.

At seven the cemetery gate opens and the fog is so thick.

For months she’s been going in every day

with a bouquet of forget-me-nots,

then she looks around and pulls the pictures

of the handsomest girl from the headstones,

looking for my soul mate, she says.

But today on a sofa in the field

she’s kissing a girl.

 

Rozmawia z duchami 

Wszyscy wiedzą, że ona rozmawia z duchami.
„Czekam na nią”,
powtarza, patrząc codziennie
na inne zdjęcie.
O siódmej otwiera się cmentarna brama, mgła jest bardzo gęsta.
Od wielu miesięcy przychodzi tam każdego dnia,
przynosi bukiet niezapominajek,
potem rozgląda się i ściąga zdjęcia
najładniejszej dziewczyny z nagrobków.
„Szukam mojej drugiej połówki”, mówi.
A dzisiaj na kanapie na polach
całuje się z dziewczyną.